Praca przy transkrypcji nagrań jest trudna i mozolna, a zarobić na niej możesz tylko wtedy, gdy nauczysz się szybko i bezbłędnie pisać oraz będziesz w stanie usiedzieć przy komputerze kilka godzin dziennie wsłuchując się w głos prelegenta dobiegający z słuchawek. Czy rozwiązaniem jest automatyczna transkrypcja?
Automatyczna transkrypcja nagrania – jak rozumieć procent poprawności?
Strona z generatorem napisów do filmów często chwali się 80-95% poprawnością transkrypcji. Często nie dodaje się, że dotyczy to tylko filmów nagranych w bardzo dobrej jakości. Nawet 95% poprawność oznacza, że w niemal każdym zdaniu tego artykułu byłby błąd. I chociaż rzeczywiście większość słów może być oddana poprawnie, to interpunkcja często pozostawia wiele do życzenia. Błędów najczęściej jest jednak znacznie więcej.
Te błędy spowodują, że zrezygnujecie z generatorów napisów
Każdy kto korzystał z automatycznej transkrypcji wie, że najczęstsze błędy generatorów to:
- błędy interpunkcyjne
- pisanie powtórzeń i wtrąceń typu: eee, yy, hmmm itp.
- błędy w stosowaniu dużej i małej litery w zdaniu (często wynik błędnej interpunkcji lub nierozpoznania nazwy własnej)
- luki w tekście
- brak rozpoznania dialogów i pisanie wszystkiego w jednym ciągu
- nielogiczne dzielenie linii i napisów, utrudniające poprawne zrozumienie zdania.
Doświadczenie osób zajmujących się transkrypcją sprawia, że często decydują się na pisanie całego tekstu samodzielnie, zamiast poprawianie automatycznie stworzonych napisów.
Automatyczna transkrypcja nagrań – czy warto?
Na chwilę obecną zdecydowanie nie warto, jeśli zależy ci na jakości, choć z czasem może się to zmienić. To prawda, że automatyczne stworzenie napisów jest szybkie, ale ich poprawa zajmuje godziny. Płacisz zatem dwukrotnie – za stworzenie automatycznych napisów i ich poprawę. Owszem, firmy oferują poprawę za dodatkową opłatą, ale obejmuje ona tylko poprawienie podstawowych błędów, a koszt poprawy i tak jest taki sam, jak stworzenia transkrypcji przez profesjonalistę, albo znacznie wyższy.
Czego nie obejmuje poprawa napisów stworzonych przez sztuczną inteligencję?
Taka poprawa nie obejmuje łamania tekstu i dzielenia napisów w odpowiednim miejscu, czyli takim, który stworzy logiczną całość, umożliwiającą zrozumienie krótkiej wypowiedzi widocznej na ekranie. Napisy pozostają podzielone w przypadkowych miejscach, co sprawia, że w jednej linii często pojawia się koniec poprzedniego zdania i początek kolejnego. Niektóre firmy, widać to zwłaszcza w napisach stworzonych do sesji samorządowych, nie starają się nawet dzielić tekstu na standardowe napisy, a tworzą bloki zajmujące 1/4 ekranu.
Skąd to wszystko wiem?
Wiem, bo zajmuję się profesjonalnie transkrypcją i firmy oferujące napisy generowane automatycznie często proszą mnie o wykonanie napisów. Pomyślcie, ile przepłacacie, skoro opłaca im się prosić podwykonawców o pomoc. Jeśli masz doświadczenia dotyczące napisów automatycznych lub chcesz uniknąć powyższych problemów, zapoznaj się z moją ofertą transkrypcji treści audio i napisów do filmów wideo. Nieważne, czy tworzymy napisy dla samorządów, czy dla telewizji publicznej, zawsze trzymamy najwyższą jakość w możliwe niskiej cenie.
„Technologia powinna wspierać, a nie zastępować człowieka. Bo tylko człowiek zrozumie, czego ludzie potrzebują.”
Paweł Zieliński, CEO
Inteligencja – tak, sztuczna – tylko jako pomoc.
W przypadku dobrej jakości nagrania wykorzystanie sztucznej inteligencji do stworzenia transkrypcji czy napisów może się opłacić. Zwłaszcza że możesz wykorzystać darmowe narzędzia (lub bardzo tanie), takie jak Word w wersji przeglądarkowej. Jednak do stworzenia jakościowej transkrypcji, oznaczenia bohaterów, zadbania o estetykę napisów, ich czytelność czy poprawę błędów składniowych, które często wkradają się podczas tworzenia niskonakładowych materiałów wideo, potrzebujesz inteligentnego transkrybenta.
Kto może pracować przy transkrypcji?
Do zespołu transkrybentów mogą dołączyć:
- osoby, które potrafią szybko i bezwzrokowo pisać na klawiaturze,
- są uważne i samokrytyczne,
- potrafią długo skupić się na jednym, monotonnym zadaniu,
- mają dobry słuch i dobrze rozumieją przekaz i intencje rozmówcy.
Te cechy są niezbędne, aby powstała poprawna transkrypcja audio. Szybkość można rozwinąć, sprzęt dokupić, ale osobowości się nie zmieni.
Transkrypcja nagrań – ile można zarobić?
Bez doświadczenia i biorąc zlecenia od podwykonawców zwykle nie da się zarobić więcej niż minimalną krajową. Opracowanie godziny nagrania zwykle wymaga kilku godzin pracy, więc aby zarobić 17 zł za godzinę pracy, pracodawca powinien zapłacić od 60 do 100 zł netto.
Osoby pracujące przy transkrypcjach wiedzą jednak, że nagranie nagraniu nie równe. Jeśli zatem współpracujesz jako podwykonawca, a zleceniodawca nie oferuje rozróżnienia cen w zależności od czystości nagranego dźwięku czy ilości prelegentów, umów się na wyższą stawkę. W przeciwnym razie możesz otrzymać nagrania, których spisanie, ze względu na niską jakość, wymagania lub ilość przekrzykujących się głosów, będzie utrapieniem, a wypłata nie wynagrodzi straconego czasu.
Transkrypcje – jak znaleźć pracę?
Ofert pracy przy spisywaniu nagrań można szukać przede wszystkim:
- na portalach z ofertami pracy, np. praca.pl
- serwisach dla freelancerów, takich jak Useme
- w firmach oferujących transkrypcje.
Umiejętności spisywania nagrań audio przydają się również przy tworzeniu napisów lub poprawianiu napisów automatycznych. Choć to nieco inna praca, transkrypcja nagrań odbywa się niemalże tak samo. Szukając pracy zwróć więc uwagę na firmy zajmujące się transkrypcją i tworzeniem napisów do filmów.
Praca przy transkrypcji audio w języku obcym
Ze względu na pozornie niskie wymagania stawiane kandydatom na transkrybentów, posada ta jest dość oblegana. Istnieje jednak nisza, która wymaga znajomości języków obcych. Jeśli pisanie w innym języku nie stanowi dla Ciebie problemu, możesz szukać klientów oferujących pracę przy transkrypcji w języku angielskim czy niemieckim. Zdarza się, że zlecenie jest połączone z tłumaczeniem, co pozwoli Ci zarobić dodatkowe pieniądze.
Podstawowe narzędzia potrzebne do transkrypcji
Do transkrypcji wystarczy komputer, Microsoft Word i proste słuchawki douszne. Aby jednak zajmować się tym zawodowo, potrzebujesz czegoś więcej:
- spokojnego miejsca do kilkugodzinnej pracy w skupieniu;
- dobrych słuchawek z regulacją głośności, niewzmacniających basów;
- oprogramowania służącego do wstawiania kodów czasowych, np. f4transkript;
- umiejętności szybkiego pisania bezwzrokowego;
- dobrej klawiatury (jeśli to twój główny zawód to pomyśl o klawiaturze ergonomicznej);
- wygodnego stanowiska do pracy przy komputerze.
Formy zatrudnienia przy transkrypcji
Przepisywanie tekstu wymaga też zdolności prawnej do realizacji zleceń. Preferowaną przez większość zleceniodawców formą zatrudnienia jest umowa B2B, do której wymagana jest własna działalność, lub umowa o dzieło obejmująca zakres usługi.
Niestety umowa o pracę jest mało popularna z tego powodu, że wiele osób nie wytrzymuje długo w tej pracy, a Ci co wytrwają, stają się specjalistami, których nie chce się pozbyć żaden pracodawca.
Praca przy transkrypcji nagrań z naszym zespołem
Nasz zespół od kilku lat oferuje przepisywanie treści wywiadów z nagrań audio na tekst. Pamiętaj, że transkrypcja to praca wymagająca, ale dająca satysfakcję. Może wymagać znajomości języka obcego, a doświadczenie znacząco pomaga w osiągnięciu satysfakcjonujących zarobków. Jeśli masz swoją działalność i możliwość wystawiania faktury VAT, a transkrypcja nagrań nie jest ci obca, pozostaw nam swój kontakt. Odezwiemy się, gdy będziemy kompletować lub rozbudowywać zespół.